Pogrzeby nad morzem

Trójmiejski Park Krajobrazowy jest nie od dziś jednym z ulubionych miejsc spacerów mieszkańców Gdyni. Łatwy dostęp z różnych dzielnic, liczne ścieżki rowerowe i piesze – to wszystko sprawia, że w lasach okalających Gdynię można spotkać spacerowiczów o każdej porze roku.

Ci, którzy swój spacer rozpoczynają w bliskości centrum Gdyni – łatwo mogą dojść do lasów Witomina. Stamtąd, ze wzgórz morenowych, jest piękny widok na największy gdyński cmentarza. Dopiero patrząc na niego jakby z góry można lepiej ocenić nie tylko piękno jego położenia, ale i obszar, który zajmuje.

O wielkości tego cmentarza mogą wiele powiedzieć zakłady pogrzebowe, które organizują pogrzeby w Gdyni. Choć firm tego typu jest wiele, jednak każda może być przekonana, że starczy dla niej pracy. Tym bardziej, że pogrzeby w Gdyni nie odbywają się na jednym cmentarzu, a przynajmniej na siedmiu.

Każdy z polskich cmentarzy ma swoją specyfikę, w zależności od miasta i regionu kraju. Na cmentarzach na północy Polski znaleźć możemy liczne akcenty morskie. Będąc na jakimkolwiek pogrzebie w Gdyni wystarczy rozejrzeć się wokół i zobaczyć, że gdzieniegdzie na nagrobkach pojawia się symbol kotwicy, gdzie indziej płynąca łódź. Zdarzają się też nagrobki w kształcie latarni morskiej.

Pogrzeby w Gdyni są też często pogrzebami z ceremoniałem morskim. To oznacza, że mały kondukt najczęściej towarzyszący urnie z prochami Zmarłego, wypływa na wody zatoki i tam następuje zatopienie urny w wodach morskich. Taka forma pogrzebu jest dopuszczalna przez prawo polskie. Nic więc dziwnego, że ludzie związani od wielu lat z morzem często decydują się na taką formę pogrzebu – w Gdyni, ale także w innych miejscowościach nadmorskich. Nie wyobrażają sobie jeszcze za życia, aby tak kochając morze – nie być w nim pochowanym.